piątek, 5 marca 2010
San Giovanni in Laterano
Idąc w dół od Koloseum Via di S. Giovanni in Laterano dochodzi się do bazyliki zbudowanej przez Konstantyna Wielkiego.
W środku panuje niczym niezmącona cisza. Z okien sączy się światło, rozpraszając półmrok i wydobywając z niszy filarów posągi 12 apostołów autorstwa uczniów Berniniego.
Freski na ścianach opowiadają historię bazyliki, która stoi dumnie na Piazza di San Giovanni in Laterano od wieków. Przed nią zaś, na straży, najwyższy z trzynastu egipskich obelisków.
W pobliżu znajdują się Scala Santa, czyli Święte Schody, po których miał zstępować Jezus po skazaniu go przez Poncjusza Piłata.
Byłam świadkiem pokonywania ich przez starszą Włoszkę... 28 schodków na kolanach... w górę do okratowanego okienka, przez które widać Acheiropoieton - obraz Chrystusa stworzony przez św. Łukasza i anioły.
Na bazylice widnieje napis: Omnium Ecclesiarum Urbis et Orbis Mater et Caput – matka i głowa wszystkich kościołów miasta i świata.
Nie można się z nim nie zgodzić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz