sobota, 11 grudnia 2010
che bella coincidenza
Niewłoskiego Paolo poznałam dzięki Włochom.
Na ostatnich zajęciach opowiedziałam historię naszego spotkania mojemu Italiano. Zaczęło się od rozmowy na temat związków Polek z Włochami, a skończyło na opowieści o mojej relazione.
Włoch wysłuchał z uśmiechem na ustach, po czym krzyknął: che bella coincidenza.
Powiedziałam o tym niewłoskiemu Paolo, który skwitował: chyba fatalna pomyłka.
Mogę się zgodzić, jeżeli on będzie tą pomyłką, a ja pięknym zbiegiem okoliczności!
W każdym razie fakt pozostaje faktem - coincidenza była, Włochy były, a teraz jest pizza, którą uwielbiam. Przepis wkrótce (jak tylko zmuszę Paolo, by go podał).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz